Czerwone Gitary – Płoną góry, płoną lasy tekst

Płoną góry, płoną lasy w przedwieczornej mgle,
Stromym zboczem dnia, słońce toczy się.
Płoną góry, płoną lasy, lecz nie dla mnie już,
Brak mi listów twych, ciepła twoich słów.

Rzuć między nas najszerszą z rzek,
Najgłębszy nurt, najdalszy brzeg.
Rzuć między nas to, co w nas złe,
A ja i tak odnajdę cię.

Płoną góry, płoną lasy, nim je zgasi zmierzch
Znowu minie noc, znowu minie dzień.
Płoną góry płoną lasy, lecz nie dla mnie już,
Brak mi zwierzeń twych, ciszy twego snu.

Rzuć między nas najdłuższy rok,
Najskrytszy żal, najgłupszy błąd.
Rzuć między nas to, co w nas złe,
A ja i tak odnajdę cię.
La, la, la, la..
Aa, aa, aa, aa..

Przeczytaj  Czerwone Gitary - Jest taki dzień tekst
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni artykuł

Metallica - One tekst

Następny artykuł

Wesołe Nutki - List do Boga tekst

Zobacz też