Nareszcie świt zastąpił noc,
powietrze świeże jak po burzy.
Więc po co chowasz twarz pod koc?
Dzisiejszy dzień się nie powtórzy!
Czekają gry nierozegrane,
czekają sny niewypełnione,
czekają wiatry nieschwytane,
a każdy woła w Twoją stronę
Wstawaj, szkoda dnia! (x4)
Dlaczego kryjesz się we mgle
i zarośniętą biegniesz ścieżką?
Dlaczego ciągniesz wspomnień tren
i przywołujesz, co odeszło?
Czekają gry nierozegrane,
czekają sny niewypełnione,
czekają wiatry nieschwytane,
a każdy woła w Twoją stronę
Wstawaj, szkoda dnia! (x4)
Wstawaj, szkoda dnia! (x4)