1. Z narodzenia Pana dzień dziś wesoły,
Wyśpiewują chwałę Bogu żywioły!
Radość ludzi wszędzie słynie,
Anioł budzi przy dolinie
Pasterzy, co paśli pod borem woły!
2. Wypada wśród nocy ogień z obłoku!
Dumają pasterze w takim widoku.
Każdy pyta, co się dzieje,
Czy nie świta, czy nie dnieje,
Skąd ta łuna bije, tak miła oku?
3. Ale gdy anielskie głosy słyszeli*,
Zaraz do Betlejem prosto bieżeli.
Tam witali w żłobie Pana,
Poklękali na kolana
I oddali dary, co z sobą wzięli.
4. Potem wykrzyknęli w głos na przemiany:
– Żyj, Jezu maleńki, na świat wydany.
Bądź Ci, Panie, od nas chwała
Nieustannie, wiecznie trwała.
Żyj, żyj, Zbawicielu, z nieba zesłany.
5. Odchodzą z Betlejem pełni wesela,
Że już Bóg wysłuchał próśb Izraela!
Gdyż tej nocy to widzieli,
Co prorocy widzieć chcieli,
W ciele ludzkim Boga i Zbawiciela.
6. I my z pastuszkami dziś się radujmy,
Chwałę z aniołami wraz wyśpiewujmy!
Bo ten Jezus, z nieba dany,
Weźmie nas między niebiany,
Tylko Go z całego serca miłujmy!
* w niektórych wersjach: „Skoro pastuszkowie głos usłyszeli”..