Maanam – Krakowski spleen tekst

Chmury wiszą nad miastem, ciemno i wstać nie mogę
Naciągam głębiej kołdrę, znikam, kulę się w sobie
Powietrze lepkie i gęste, wilgoć osiada na twarzach
Ptak smętnie siedzi na drzewie, leniwie pióra wygładza

Poranek przechodzi w południe, bezwładnie mijają godziny
Czasem zabrzęczy mucha w sidłach pajęczyny
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie

Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na “RAZ!”
Ze słońcem twarzą w twarz

Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na “RAZ!”
Ze słońcem twarzą w twarz

Ulice mgłami spowite, toną w ślepych kałużach
Przez okno patrzę znużona, z tęsknotą myślę o burzy
A słońce wysoko, wysoko świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie zimne niebieskie przestrzenie

Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na “RAZ!”
Ze słońcem twarzą w twarz

Czekam na wiatr, co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na “RAZ!”
Ze słońcem twarzą w twarz

Przeczytaj  Edyta Geppert - Szukaj mnie tekst
Total
0
Shares
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni artykuł

Baciary - 7 czerwonych róż tekst

Następny artykuł

Fugees - Killing Me Softly tekst

Zobacz też